15 i 16 lipca miałam okazję spędzać wspaniały czas w Świnoujściu. Zostałam zaproszona przez Krzysztofa, który znalazł aż dwa miejsca, gdzie mogłam zagrać i usłużyć piosenkami.
Najpierw 15 lipca zagrałam w niesamowitym miejscu, które nazywa się Piekarnia 44. Jest to chrześcijańskie miejsce, które jest Kościołem, miejscem spotkań, koncertów, uwielbienia. Poznałam tam bardzo ciekawych ludzi, pełnych Bożej inicjatywy do służby. Poza tym byłam jedną z trzech wykonawców i to było też dla mnie nowe doświadczenia, ale jakże ciekawe. Dziękuje Bogu za to, że tak wiele mi pokazuje i posyła w takie miejsca.
16 lipca miałam okazję zagrać w Kościele Ewangelicznych Chrześcijan na nabożeństwie niedzielnym. To było prawdziwie duchowe przeżycie. Kazanie było bardzo adekwatne do tego, co robię i czułam, że Bóg potwierdza moją drogę. Poznałam znowu ciekawych ludzi, mogłam śpiewać, uwielbiać Boga i cieszyć się tym wspaniałym czasem w społeczności z innymi 🙂
Ponad to spędziłam fantastyczny czas wakacyjnego wypoczynku, zwiedzając Świnoujście, spacerując po mieście, po plaży w towarzystwie Krzysztofa, Ewy, Mateusza, Olgi, Wiktorka. Było wspaniale i jestem bardzo wdzięczna Bogu za ten wspaniały czas 🙂