Zagrałam pierwszy recital w tym roku. Jak zwykle jak gram w Chorzowskiej Fundacji „Wiara, Nadzieja, Miłość”, to dzieją się rzeczy niezwykłe. Zawsze przede wszystkim jest Boża obecność. To jest najważniejsze. Poznaję nowych ludzi, którzy łatwego życia nie mają i nie mieli. W takim momentach bardzo się wzruszam i dziękuje Bogu, że mogę im śpiewać i opowiadać o Najwyższym. Oby Dobry Bóg dawał im pokój o wskazywał drogę do nowego życia. Amen!