Cóż za obfity Boży dzień 🙂 Najpierw koncert na Śniadaniu dla Kobiet w Wiśle Czarny. Wspaniałe spotkanie muzyczne i duchowe. Przepiękne miejsce, widok na ośnieżone Beskidy. Opowiedziałam trochę o wielkości Boga i moich z Nim relacjach. Trochę wspomnień, rozmów, nowych znajomości. Potem wspaniała gościna u Krysi. Naprawdę piękny i dobry czas, za który bardzo dziękuje.

Ale to nie był koniec, ponieważ udałam się na Dni Trzeźwości do Wisły Centrum i tam krótkie świadectwo słowno-muzyczne. Tego typu spotkania zawsze są dala mnie bardzo poruszające. Duch mnie ponosił, więc potok słów wypływał ze mnie obficie 🙂 Ale dziękuje Bogu i mam nadzieję, że Bóg pobłogosławi i będą owoce dla Jego Chwały! Amen

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *